niedziela, 7 lipca 2013

Chapter 1

*Background*

Cześć. Jestem Hannah. Ludzie wokół znają mnie jako dziewczynę która uprawia seks dla przyjemności. Innymi słowy, jestem prostytutką. 
Ale to, co nie wiedzą jest to, że nie robię to, bo lubię, ale mam do tego inne powody.

Moi rodzice rozwiedli się jakiś rok temu. Moja mama ma nisko budżetową pracę więc jeśli zarobi jakieś małe pieniądze, one od razu przepadają, żeby zapłacić czynsz za nasze mieszkanie. Ze względu na problemy finansowe, dołączyłam do życia prostytutki. Nie lubię tego robić, ale muszę pomóc w jakiś sposób mojej mamie.

Znasz moje imię, nie moją historię.

-Po prostu daj mi moje pieniądze! Prosiłeś o 3 godziny więc jesteś mi winien $600! Proszę - krzyknęłam
-No dawaj kochanie. Jeszcze jedną godzinkę za darmo? Proszę
-Nie!
Po niecałej godzinie, co brzmiało jak kłótnia, klient podał mi wreszcie należycie moje pieniądze. Wyszłam natychmiast z jego domu, trzaskając za sobą drzwiami. Nie wiedziałam nawet jak ma na imię. Nienawidzę tego, że to to robię.

Kiedy szłam powoli do swojego domu, telefon w mojej kieszeni zaczął wibrować. Wyciągnęłam go i odebrałam.
-Halo? - powiedziałam w stronę słuchawki
-Hej, Hannah? Widziałem twoją reklamę w gazecie. $200 na godzinę. Piszesz się? - zapytał mężczyzna. Właściwie to nie brzmiał zbyt dorosło, słyszałam jego młody ton głosu.
-Tak. Ale aktualnie skończyłam swoją robotę na dzisiaj. Mogę zadzwonić do ciebie jutro? - poprosiłam.
Byłam zmęczona. Nie miałam ochoty na kolejną dawkę seksu z niewyżytym kolesiem.
-Wyjeżdżam z miasta jutrzejszym rankiem. Pewnie masz na to wyjebane. Miałem zamiar zapłacić ci extra za dzisiejszy wieczór – powiedział dokuczając
-Dobra. Adres?
Chłopak podał mi swój adres. Odłożyłam słuchawkę i zmieniłam kierunek w którym znajdował się jego dom. Z każdą minutą robiło się coraz zimniej więc założyłam swój płaszcz aby ogrzać się choć trochę.
Kiedy doszłam do jego domu, zorientowałam się, że mieści się on kilka minut od mojego mieszkania. Zapukałam w drewnianą powłokę czekając aż ktoś ją otworzy.
-Tak? - chłopak zapytał kiedy otworzył drzwi.
Nie wyglądał jak mężczyzna. Był młody. Zakładam, że miał jakieś 20 lat, zupełnie tak jak ja. Nareszcie. Ktoś w moim wieku! Albo chociaż bliski.
-Jestem Hannah. Mogę wejść? - zapytałam. Możliwe, że lekki uśmiech wdarł się na moje usta, ale ignorowałam to. Nowy klient wyglądał całkiem przyzwoicie, nie tak jak reszta z którymi sypiam.
-Oh, tak. Pewnie, wejdź – uśmiechnął się i odszedł na bok abym mogła swobodnie wejść do środka.
Wyciągnął do mnie swoją dłoń, czekając pewnie aż zdejmę swój płaszcz. Zrobiłam tak jak oczekiwał kiedy ten odwiesił go na wieszak. W jego domu było ciemno. Nigdzie nie było ani jednej lampy a śmierdziało w nim jakby ktoś tu umarł.
-W tę stronę, moja droga – chwycił lekko mój łokieć, dając znak, żebym szła tuż za nim.
Obserwowałam jego kroki dopóki nie dotarliśmy do drzwi na których widniały jakieś trzy zamki. Gdzie ja idę?
Otworzył je i gestem ręki wskazał, żebym weszła do środka. Nadal było kompletnie ciemno więc nie wiedziałam gdzie idę. Poczułam lekkie pchnięcie z tyłu moich pleców i zanim się zorientowałam gdzie jestem, sturlałam się w dół schodów. Dosłownie słyszałam pękanie moich kości a całe ciało było niesamowicie obolałe. Wylądowałam na dole tych pieprzonych schodów. Nie wyniosłam ani pół konsekwencji z tego co właśnie się stało. Złapałam za jakąś obręcz i podniosłam się, wstając z podłogi.
-Hej! Co to miało być, kutasie? - krzyknęłam zaczynając płakać z bólu jaki w tym momencie odczuwałam.
Popatrzyłam w górę na otwarte drzwi w których stał ten koleś.
-Jestem Harry – zaczął – Nie, kutas – zatrzasnął za sobą drzwi zostawiając mnie tu samą.
Krzyczałam z prośbą o pomoc, po jaką cholerę on mnie tu zamknął? Moje serce waliło jak oszalałe. W co ja się wpakowałam? Moje ręce błądziły po kieszeniach w spodniach w poszukiwaniu telefonu. Cholera. Zostawiłam go w płaszczu.

Po jakieś godzinie siedzenia w tym dziwnym miejscu, próbowałam dostać się do góry schodów z których spadłam jakiś czas temu. Powoli kulałam się ku górze dźwigając całe moje obolałe ciało. Nie miałam pojęcia kim jest ten pierdolnięty koleś, który mnie tu zamknął.

Ostatecznie wspięłam się na sam szczyt schodów. Położyłam rękę na klamce mając nadzieję, że drzwi nie są zamknięte. Z moim szczęściem nie były. Ostrożnie przekręciłam klamkę, uchylając powłokę i wyślizgując się powoli z ich framug. Z najmniejszym naciskiem moim stóp o podłogę, podeszłam do wieszaka na którym wisiał mój płaszcz. Sięgnęłam dłonią do kieszeni aby znaleźć mój telefon, ale nic w niej nie było. Cholera! Wziął mój telefon!
Wszędzie było ciemno, więc nie widziałam zbyt dużo rzeczy. Podeszłam do jednego z pokoi co bardziej przypominało kuchnie. Weszłam do środka rozglądając się czy nie ma tam nikogo. Pokręciłam się wokół szukając czegoś co będzie mi potrzebne do ochrony samej siebie. Kto wie, co temu psycholowi strzeli do głowy. Nie znalazłam nic. Kurwa!
-Hannah! - usłyszałam czyjś głos krzyczący moje imię
To był Harry. Zaczął powoli podchodzić do mnie. Moje ciało wyprostowało się jakby nagle skostniało. Nie byłam w stanie się ruszyć, nie miałam nawet pojęcia co mam zrobić. Poczułam jego miękkie i nawilżone dłonie, jeżdżące wzdłuż mojego policzka.
-Popchnąłem cię na dół, z jakiegoś powodu, dziewczynko – powiedział chłodno
-Pieprz się! - krzyknęłam po czym uderzyłam go kolanem w jego krocze.
Próbowałam uciec stamtąd. Moja skręcona kostka utrudniała tylko każdy zrobiony przeze mnie ruch.
Znalazłam łazienkę. Wbiegłam do niej i zamknęłam z sobą drzwi. Starałam się złagodzić mój oddech, żeby nie zdradzić mojej kryjówki.

Poczułam czyjąś dłoń na moim ramieniu, odwróciłam się i zobaczyłam Jego. Najwyraźniej było drugie wejście do tej łazienki, które nie zauważyłam.
Chłopak trzymał w ręku jakiś materiał, który zawierał pewien rodzaj substancji chemicznej co powodowało, że poczułam się zmęczona.

Poczułam jak mdleję, ale wcale tak nie było. Po prostu zasypiałam pod wpływem zapachu który widniał w powietrzu.
Harry podszedł do mnie i objął mnie ramieniem, gładząc moje włosy.

-Cicho, kochanie – wyszeptał do mojego ucha


___________________________________________________________
Oryginał: <klik>
Rozdziały NIE BĘDĄ pojawiać się codziennie, bo nie będę miała czasu ich tłumaczyć. Są wakacje więc korzystam z nich w 100%. Nie zrozumcie mnie źle, w wolnych chwilach na pewno nie będę zamulać na Fejsie tylko tłumaczyć dla was kolejny chapter :)

47 komentarzy:

  1. to moze byc ciekawe. dzieki za tlumaczenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że znowu coś tłumaczysz, bo robisz to ŚWIETNIE :)
    Z niecierpliwością czekam na następne rozdziały, bo już mi się zaczyna podobać to opowiadanie :).
    Kocham <3
    ~ @HeroHarreh x

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo kuźwa! Poprzednie tłumaczenie zajebiste te też zajebiste. Dziewczyno jesteś najlepsza. Pomogę ci znaleźć czytelników :)

    OdpowiedzUsuń
  4. on jest świetny. nie mogę się doczekać next'a :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaczyna się naprawdę zarąbiście <3
    Cieszę się, że znowu tłumaczysz, dzięki ;3

    OdpowiedzUsuń
  6. Poprzedni blog był zajebisty i ten też jest zajebisty *.* Jesteś świetną tłumaczką. Poprostu bosko tłumaczysz blogi. Nie mogę się się doczekać następnego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada się świetnie , choć wydaje mi się że Harry w "27 tattoos" był lepszy gdyż Drew nie ruszył, nie uderzył, a ten Harry zrzucił ją po schodach... Jesteś boska w tym co robisz. Dzięki wielkie za tłumaczenie! :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Już mi się podoba ! Udostępnię ten blog na swojej stronce na fb ;)
    Świetnie tlumaczysz <33 ;***

    OdpowiedzUsuń
  9. Już mi się PODOBA! Zapowiada się naprawdę świetne tłumaczenie (:
    Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział (:

    Pozdrawiam Cichusiaaa® xxx

    OdpowiedzUsuń
  10. WOW ! Nieźle się zapowiada :D Czekam na next ;p
    @1DMyDreaaam

    OdpowiedzUsuń
  11. jejku tamten imagin był świetny mam nadzieje że ten też mu dorówna <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Mrrr :) Kocham Cię ;) 27 Tattoos było zajebiste, więc liczę że i to będzie zajebiste ^^ @DirectioN1313

    OdpowiedzUsuń
  13. O BOŻE, O BOŻE, O BOŻE!
    Już to kocham <33

    http://babylove-maya-kate.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Zakochałam się w tym blogu od pierwszegp rozdziału <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Maatko to jest zajeebistee, dziewczyno ! Ja również będę Cię reklamować np na TT. A możesz / możecie podać link to Twojego poprzedniego opowiadania ? :) Buźka :* Pozdrawiam Mońka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://27tattoos-fanfiction.blogspot.com/ 3maj i się ciesz :)

      Usuń
  16. Hmm... Zdziwiłam się ,że to tym razem dziewczyna nie jest jedną w tych najlepszych ;3 Ciekawe co Harry jej zrobi ;O

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne, na prawdę :) Już nie mogę się doczekać następnego <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Cieszę się że tłumaczysz kolejnego bloga bo robisz to zajebiscie !
    Pisz szybko kolejny ;***

    OdpowiedzUsuń
  19. O Kurwa ! Coś nowego ;)
    Wspaniałe to tłumaczenie <3
    Pisz nexta !!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapowiada się nieźle :) Ciekawe co dalej xD
    Fajnie, że znów tłumaczysz :*

    OdpowiedzUsuń
  21. zapowiada sie zajebiscie juz kocham ten blog :> czekam na nastepny rozdział <3 ~ Magda

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam poprzedni..naprawde masz talent..ten zapowiada sie bardzo ciekawe,mam nadzieje że szybko dodasz chapter 2 :)

    Jeśli mogłabyś wejść i zostawić komentarz była bym bardzo szczęśliwa :) http://turn-you-face.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  23. super. czekam na następny rozdział.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. To jest mega^_^ zapowiada die bardzoo ciekawie ;* czekam z niecierpliwością ma Chapter 2 :3 oglosilam twój blog wszędzie gdzie się da i jeszcze udostępnię a moich stronach . Buziaki ;* //Zayni. ( Julka )

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo się ciesze, że znowu tłumaczysz. To opowiadanie wydaje się byc dziwne, a zarazem ciekawe. Nigdy nie czytałam nic podobnego, więc jestem ciekawa co będzie dalej. Co ile przewidujesz dodawac rozdziały.? :) A tak wgl mam pytanie... Nadal jesteś adminką na naszej stronce.? Bo już nikt wreszcie nie wie. ~Adminka Jula ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie jestem. prosiłam, żebyście mnie usunęły, więc niech któraś to prosze zrobi x

      Usuń
  26. o boże to jest I rozdział ?
    to co będzie w II ?
    chyba uzależniam się od twoich tłumaczeń ;)

    ... chociaż tamto pozostanie moim ulubionym ***

    OdpowiedzUsuń
  27. Noooo... zaczyna się ciekawie ;DD Jestem ciekawa co bedzie sie działo dalej ;D Czekam na kolejny <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Jej, już się boję co przeczytam w następnym rozdziale. To jest Twoje kolejne genialne opowiadanie wiesz?

    OdpowiedzUsuń
  29. zapowiada się świetnie :)Czekam na next'a <3

    OdpowiedzUsuń
  30. to jest zaje***** ale kiedy pojawij następny????????????????????????????????????????????????????

    OdpowiedzUsuń
  31. Mega. ! *,*
    Czekam na następny. ! / Psonek

    OdpowiedzUsuń
  32. ŚWIETNYYY !!!!! moze ktos podać link do "After" ? bd wdzięczna xDD

    OdpowiedzUsuń
  33. http://www.youtube.com/watch?v=cYWUlRrBBpY - ZAPRASZAM ; )

    OdpowiedzUsuń
  34. hmmmm zapowiada się nieźle . Proszę o następny :D !

    OdpowiedzUsuń
  35. proszę , czy mogłabyś mi odpowiedzieć :( kiedy będzie next. za niedługo wyjeżdżam a chciałabym wiedzieć kiedy się pojawi następny rozdział... :') /smiley ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. a tak to co ile będziesz dodawać nowe rozdziały ?? proszę cie odpisz mi :))

    OdpowiedzUsuń
  37. robi się ciekawie ;3 dziękuje ci za to że znowu coś tłumaczysz, bo robisz to świetnie ;** czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  38. Zajebisty ale jesli znowu skonczy sie tak jak tamten to serio chyba zawalu doatane ;)) Pisz jak najczesciej :))

    OdpowiedzUsuń
  39. Jak zrobiłaś licznik wyświetleń

    OdpowiedzUsuń
  40. Jalierdole to jest zajebiste zajebiste zajebiste kochM cię. :* *.*

    OdpowiedzUsuń