*Background*
Cześć. Jestem Hannah.
Ludzie wokół znają mnie jako dziewczynę która uprawia seks dla
przyjemności. Innymi słowy, jestem prostytutką.
Ale to, co nie
wiedzą jest to, że nie robię to, bo lubię, ale mam do tego inne
powody.
Moi rodzice rozwiedli się
jakiś rok temu. Moja mama ma nisko budżetową pracę więc jeśli
zarobi jakieś małe pieniądze, one od razu przepadają, żeby
zapłacić czynsz za nasze mieszkanie. Ze względu na problemy
finansowe, dołączyłam do życia prostytutki. Nie lubię tego
robić, ale muszę pomóc w jakiś sposób mojej mamie.
Znasz moje imię, nie moją historię.
-Po prostu daj mi moje
pieniądze! Prosiłeś o 3 godziny więc jesteś mi winien $600!
Proszę - krzyknęłam
-No dawaj kochanie. Jeszcze
jedną godzinkę za darmo? Proszę
-Nie!
Po niecałej godzinie, co
brzmiało jak kłótnia, klient podał mi wreszcie należycie moje
pieniądze. Wyszłam natychmiast z jego domu, trzaskając za sobą
drzwiami. Nie wiedziałam nawet jak ma na imię. Nienawidzę tego, że
to to robię.
Kiedy szłam powoli do
swojego domu, telefon w mojej kieszeni zaczął wibrować.
Wyciągnęłam go i odebrałam.
-Halo? - powiedziałam w
stronę słuchawki
-Hej, Hannah? Widziałem
twoją reklamę w gazecie. $200 na godzinę. Piszesz się? - zapytał
mężczyzna. Właściwie to nie brzmiał zbyt dorosło, słyszałam
jego młody ton głosu.
-Tak. Ale aktualnie
skończyłam swoją robotę na dzisiaj. Mogę zadzwonić do ciebie
jutro? - poprosiłam.
Byłam zmęczona. Nie miałam
ochoty na kolejną dawkę seksu z niewyżytym kolesiem.
-Wyjeżdżam z miasta
jutrzejszym rankiem. Pewnie masz na to wyjebane. Miałem zamiar
zapłacić ci extra za dzisiejszy wieczór – powiedział dokuczając
-Dobra. Adres?
Chłopak podał mi swój
adres. Odłożyłam słuchawkę i zmieniłam kierunek w którym
znajdował się jego dom. Z każdą minutą robiło się coraz
zimniej więc założyłam swój płaszcz aby ogrzać się choć
trochę.
Kiedy doszłam do jego domu,
zorientowałam się, że mieści się on kilka minut od mojego
mieszkania. Zapukałam w drewnianą powłokę czekając aż ktoś ją
otworzy.
-Tak? - chłopak zapytał
kiedy otworzył drzwi.
Nie wyglądał jak
mężczyzna. Był młody. Zakładam, że miał jakieś 20 lat,
zupełnie tak jak ja. Nareszcie. Ktoś w moim wieku! Albo chociaż
bliski.
-Jestem Hannah. Mogę wejść?
- zapytałam. Możliwe, że lekki uśmiech wdarł się na moje usta,
ale ignorowałam to. Nowy klient wyglądał całkiem przyzwoicie, nie
tak jak reszta z którymi sypiam.
-Oh, tak. Pewnie, wejdź –
uśmiechnął się i odszedł na bok abym mogła swobodnie wejść do
środka.
Wyciągnął do mnie swoją
dłoń, czekając pewnie aż zdejmę swój płaszcz. Zrobiłam tak
jak oczekiwał kiedy ten odwiesił go na wieszak. W jego domu było
ciemno. Nigdzie nie było ani jednej lampy a śmierdziało w nim
jakby ktoś tu umarł.
-W tę stronę, moja droga –
chwycił lekko mój łokieć, dając znak, żebym szła tuż za nim.
Obserwowałam jego kroki
dopóki nie dotarliśmy do drzwi na których widniały jakieś trzy
zamki. Gdzie ja idę?
Otworzył je i gestem ręki
wskazał, żebym weszła do środka. Nadal było kompletnie ciemno
więc nie wiedziałam gdzie idę. Poczułam lekkie pchnięcie z tyłu
moich pleców i zanim się zorientowałam gdzie jestem, sturlałam
się w dół schodów. Dosłownie słyszałam pękanie moich kości a
całe ciało było niesamowicie obolałe. Wylądowałam na dole tych
pieprzonych schodów. Nie wyniosłam ani pół konsekwencji z tego co
właśnie się stało. Złapałam za jakąś obręcz i podniosłam
się, wstając z podłogi.
-Hej! Co to miało być,
kutasie? - krzyknęłam zaczynając płakać z bólu jaki w tym
momencie odczuwałam.
Popatrzyłam w górę na
otwarte drzwi w których stał ten koleś.
-Jestem Harry – zaczął –
Nie, kutas – zatrzasnął za sobą drzwi zostawiając mnie tu samą.
Krzyczałam z prośbą o
pomoc, po jaką cholerę on mnie tu zamknął? Moje serce waliło jak
oszalałe. W co ja się wpakowałam? Moje ręce błądziły po
kieszeniach w spodniach w poszukiwaniu telefonu. Cholera. Zostawiłam
go w płaszczu.
Po jakieś godzinie
siedzenia w tym dziwnym miejscu, próbowałam dostać się do góry
schodów z których spadłam jakiś czas temu. Powoli kulałam się
ku górze dźwigając całe moje obolałe ciało. Nie miałam pojęcia
kim jest ten pierdolnięty koleś, który mnie tu zamknął.
Ostatecznie wspięłam się
na sam szczyt schodów. Położyłam rękę na klamce mając
nadzieję, że drzwi nie są zamknięte. Z moim szczęściem nie
były. Ostrożnie przekręciłam klamkę, uchylając powłokę i
wyślizgując się powoli z ich framug. Z najmniejszym naciskiem moim
stóp o podłogę, podeszłam do wieszaka na którym wisiał mój
płaszcz. Sięgnęłam dłonią do kieszeni aby znaleźć mój
telefon, ale nic w niej nie było. Cholera! Wziął mój telefon!
Wszędzie było ciemno, więc
nie widziałam zbyt dużo rzeczy. Podeszłam do jednego z pokoi co
bardziej przypominało kuchnie. Weszłam do środka rozglądając się
czy nie ma tam nikogo. Pokręciłam się wokół szukając czegoś co
będzie mi potrzebne do ochrony samej siebie. Kto wie, co temu
psycholowi strzeli do głowy. Nie znalazłam nic. Kurwa!
-Hannah! - usłyszałam
czyjś głos krzyczący moje imię
To był Harry. Zaczął
powoli podchodzić do mnie. Moje ciało wyprostowało się jakby
nagle skostniało. Nie byłam w stanie się ruszyć, nie miałam
nawet pojęcia co mam zrobić. Poczułam jego miękkie i nawilżone
dłonie, jeżdżące wzdłuż mojego policzka.
-Popchnąłem cię na dół,
z jakiegoś powodu, dziewczynko – powiedział chłodno
-Pieprz się! - krzyknęłam
po czym uderzyłam go kolanem w jego krocze.
Próbowałam uciec stamtąd.
Moja skręcona kostka utrudniała tylko każdy zrobiony przeze mnie
ruch.
Znalazłam łazienkę.
Wbiegłam do niej i zamknęłam z sobą drzwi. Starałam się
złagodzić mój oddech, żeby nie zdradzić mojej kryjówki.
Poczułam czyjąś dłoń na
moim ramieniu, odwróciłam się i zobaczyłam Jego. Najwyraźniej
było drugie wejście do tej łazienki, które nie zauważyłam.
Chłopak trzymał w ręku
jakiś materiał, który zawierał pewien rodzaj substancji
chemicznej co powodowało, że poczułam się zmęczona.
Poczułam jak mdleję, ale
wcale tak nie było. Po prostu zasypiałam pod wpływem zapachu który
widniał w powietrzu.
Harry podszedł do mnie i
objął mnie ramieniem, gładząc moje włosy.
-Cicho, kochanie –
wyszeptał do mojego ucha
___________________________________________________________
Oryginał: <klik>
Rozdziały NIE BĘDĄ pojawiać się codziennie, bo nie będę miała czasu ich tłumaczyć. Są wakacje więc korzystam z nich w 100%. Nie zrozumcie mnie źle, w wolnych chwilach na pewno nie będę zamulać na Fejsie tylko tłumaczyć dla was kolejny chapter :)
to moze byc ciekawe. dzieki za tlumaczenie ;)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńBoskie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znowu coś tłumaczysz, bo robisz to ŚWIETNIE :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na następne rozdziały, bo już mi się zaczyna podobać to opowiadanie :).
Kocham <3
~ @HeroHarreh x
Oooo kuźwa! Poprzednie tłumaczenie zajebiste te też zajebiste. Dziewczyno jesteś najlepsza. Pomogę ci znaleźć czytelników :)
OdpowiedzUsuńon jest świetny. nie mogę się doczekać next'a :)
OdpowiedzUsuńZaczyna się naprawdę zarąbiście <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znowu tłumaczysz, dzięki ;3
Poprzedni blog był zajebisty i ten też jest zajebisty *.* Jesteś świetną tłumaczką. Poprostu bosko tłumaczysz blogi. Nie mogę się się doczekać następnego :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetnie , choć wydaje mi się że Harry w "27 tattoos" był lepszy gdyż Drew nie ruszył, nie uderzył, a ten Harry zrzucił ją po schodach... Jesteś boska w tym co robisz. Dzięki wielkie za tłumaczenie! :*
OdpowiedzUsuńJuż mi się podoba ! Udostępnię ten blog na swojej stronce na fb ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie tlumaczysz <33 ;***
Już mi się PODOBA! Zapowiada się naprawdę świetne tłumaczenie (:
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na kolejny rozdział (:
Pozdrawiam Cichusiaaa® xxx
WOW ! Nieźle się zapowiada :D Czekam na next ;p
OdpowiedzUsuń@1DMyDreaaam
jejku tamten imagin był świetny mam nadzieje że ten też mu dorówna <3
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńMrrr :) Kocham Cię ;) 27 Tattoos było zajebiste, więc liczę że i to będzie zajebiste ^^ @DirectioN1313
OdpowiedzUsuńO BOŻE, O BOŻE, O BOŻE!
OdpowiedzUsuńJuż to kocham <33
http://babylove-maya-kate.blogspot.com/
Zakochałam się w tym blogu od pierwszegp rozdziału <3
OdpowiedzUsuńMaatko to jest zajeebistee, dziewczyno ! Ja również będę Cię reklamować np na TT. A możesz / możecie podać link to Twojego poprzedniego opowiadania ? :) Buźka :* Pozdrawiam Mońka :D
OdpowiedzUsuńhttp://27tattoos-fanfiction.blogspot.com/ 3maj i się ciesz :)
UsuńHmm... Zdziwiłam się ,że to tym razem dziewczyna nie jest jedną w tych najlepszych ;3 Ciekawe co Harry jej zrobi ;O
OdpowiedzUsuńWłaśnie ciekawe co jej zrobi
UsuńŚwietne, na prawdę :) Już nie mogę się doczekać następnego <3
OdpowiedzUsuńCieszę się że tłumaczysz kolejnego bloga bo robisz to zajebiscie !
OdpowiedzUsuńPisz szybko kolejny ;***
O Kurwa ! Coś nowego ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe to tłumaczenie <3
Pisz nexta !!!
Zapowiada się nieźle :) Ciekawe co dalej xD
OdpowiedzUsuńFajnie, że znów tłumaczysz :*
zapowiada sie zajebiscie juz kocham ten blog :> czekam na nastepny rozdział <3 ~ Magda
OdpowiedzUsuńCzytałam poprzedni..naprawde masz talent..ten zapowiada sie bardzo ciekawe,mam nadzieje że szybko dodasz chapter 2 :)
OdpowiedzUsuńJeśli mogłabyś wejść i zostawić komentarz była bym bardzo szczęśliwa :) http://turn-you-face.blogspot.co.uk/
super. czekam na następny rozdział.. ;)
OdpowiedzUsuńTo jest mega^_^ zapowiada die bardzoo ciekawie ;* czekam z niecierpliwością ma Chapter 2 :3 oglosilam twój blog wszędzie gdzie się da i jeszcze udostępnię a moich stronach . Buziaki ;* //Zayni. ( Julka )
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze, że znowu tłumaczysz. To opowiadanie wydaje się byc dziwne, a zarazem ciekawe. Nigdy nie czytałam nic podobnego, więc jestem ciekawa co będzie dalej. Co ile przewidujesz dodawac rozdziały.? :) A tak wgl mam pytanie... Nadal jesteś adminką na naszej stronce.? Bo już nikt wreszcie nie wie. ~Adminka Jula ;*
OdpowiedzUsuńnie jestem. prosiłam, żebyście mnie usunęły, więc niech któraś to prosze zrobi x
Usuńo boże to jest I rozdział ?
OdpowiedzUsuńto co będzie w II ?
chyba uzależniam się od twoich tłumaczeń ;)
... chociaż tamto pozostanie moim ulubionym ***
Kiedy next ?
OdpowiedzUsuńNoooo... zaczyna się ciekawie ;DD Jestem ciekawa co bedzie sie działo dalej ;D Czekam na kolejny <3
OdpowiedzUsuńJej, już się boję co przeczytam w następnym rozdziale. To jest Twoje kolejne genialne opowiadanie wiesz?
OdpowiedzUsuńzapowiada się świetnie :)Czekam na next'a <3
OdpowiedzUsuńto jest zaje***** ale kiedy pojawij następny????????????????????????????????????????????????????
OdpowiedzUsuńMega. ! *,*
OdpowiedzUsuńCzekam na następny. ! / Psonek
ŚWIETNYYY !!!!! moze ktos podać link do "After" ? bd wdzięczna xDD
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=cYWUlRrBBpY - ZAPRASZAM ; )
OdpowiedzUsuńhmmmm zapowiada się nieźle . Proszę o następny :D !
OdpowiedzUsuńproszę , czy mogłabyś mi odpowiedzieć :( kiedy będzie next. za niedługo wyjeżdżam a chciałabym wiedzieć kiedy się pojawi następny rozdział... :') /smiley ;)
OdpowiedzUsuńa tak to co ile będziesz dodawać nowe rozdziały ?? proszę cie odpisz mi :))
OdpowiedzUsuńrobi się ciekawie ;3 dziękuje ci za to że znowu coś tłumaczysz, bo robisz to świetnie ;** czekam na next <3
OdpowiedzUsuńZajebisty ale jesli znowu skonczy sie tak jak tamten to serio chyba zawalu doatane ;)) Pisz jak najczesciej :))
OdpowiedzUsuńJak zrobiłaś licznik wyświetleń
OdpowiedzUsuńJalierdole to jest zajebiste zajebiste zajebiste kochM cię. :* *.*
OdpowiedzUsuń