niedziela, 14 lipca 2013

Chapter 4

Moje serce zaczęło bić mocniej i szybciej. Praktycznie całe moje ciało się trzęsło. Skąd wziął mój numer? Wziął wcześniej mój telefon. Cholera! Mogłam go zablokować.
Rozejrzałam się wokół z nadzieją, że Harry nigdzie za nami nie jest. Właściwie nigdzie go nie było, ale miałam dziwne uczucie, że gdzieś jest albo wie gdzie ja jestem. Z całego niepokoju uroniłam z oczów kilka łez.
-Hannah? Wszystko w porządku? - zapytała Ella z niepokojem
Starłam łzy które spływały wzdłuż moich policzków. Nie chciałam, żeby wiedziała co tak naprawdę się wydarzyło.
-Oh, tak. Wszystko w porządku. Po prostu jedźmy do mojego domu, dobrze? - powiedziałam nerwowo nie patrząc jej w oczy.
-Co ci napisał? - rzuciła po chwili
-Oh, um... popatrz
Podniosłam swój telefon do twarzy Ellie. Przeczytała kawałek wiadomości i z powrotem wróciła wzrokiem na drogę przed nami. Robiła tak jakieś 3 razy aż w końcu dobrnęła do końca.
-Hannah. Nie martw się. Jesteś ze mną bezpieczna. Chcesz jechać z tym na policję? Oni na pewno zdejmą ci go z pleców
-Nie! To znaczy... Proszę, nie. Ostatnią rzecz którą potrzebuję to wplątanie się w jakieś policyjne gówno
-Musisz komuś powiedzieć, Hannah. Harry naprawdę może co...
-Nie. Po prostu nie rozmawiajmy o tym – przerwałam jej
-Dobrze, ale jeśli coś będzie nie tak, dzwoń do mnie. Proszę cię
Ella dojechała w końcu do mojego mieszkania. Odwróciłam się w stronę dziewczyny i przytuliłam ją w podziękowaniu za pomoc. Otworzyłam drzwi, żeby wysiąść z auta, ale Ella chwyciła mój nadgarstek.
-Zadzwoń, proszę – powiedziała trzymając jedną ręką moją dłoń a drugą kierownicę.
-Jeszcze raz dziękuję za to, że mnie podwiozłaś – odparłam ignorując jej prośbę.
Wyciągnęłam nadgarstek z jej uścisku i udałam się do mieszkania. Zobaczyłam, że przed budynkiem stoi samochód mojej mamy, co znaczyło, że jest w domu i pewnie powie coś o moim późnym powrocie do domu. Wyciągnęłam kluczyki z torebki i włożyłam je do zamka, przekręcając je i wchodząc do środka. Usłyszałam jak moja mama się śmieje. Pewnie już widziała mnie przez okno, że wróciłam. Odłożyłam torbę na miejsce i zaczęłam ściągać buty. Kiedy skończyłam poszłam do salonu i jeszcze przebywając w korytarzu zaczęłam przepraszać za późne przyjście.
-Mamo, przepraszam, że tak późno, ale...
Zatrzymałam swoje słowa, kiedy moje serce zaczęło bić mocniej na widok Harry'ego siedzącego na kanapie. Był przykryty kocem.
-Hannah, kochanie, nareszcie jesteś – uśmiechnęła się podchodząc do mnie i zamykając mnie w uścisku. Objęłam ją ramieniem skanując Harry'ego, który stał za plecami mojej mamy z największym uśmieszkiem jaki kiedykolwiek u niego widziałam. Jak się tu znalazł? Moje ciało zaczęło drżeć ze strachu.
-Hannah, skarbie. Wszystko w porządku? Wyglądasz jakbyś zobaczyła ducha
-Raczej coś gorszego – powiedziałam szeptem bez chwili namysłu – To znaczy, nie mamo. Wszystko jest okej – poprawiłam szybko
-Dobrze. Więc, Hannah. Jechałam wcześniej od twojej cioci i zobaczyłam tego samotnego chłopaka, który szedł w tym zimnie prawie nagi. Ma na imię Harry. Harry, Hannah, Hannah, Harry – moja mama gestem ręki wskazała na mnie po czym Harry'ego chcąc, żebyśmy się poznali. Szkoda, że nie wiedziała, że się już poznaliśmy tylko w mniej przytulnych okolicznościach.
Nie mogę uwierzyć, że on tu jest. Nie było więcej strachu w moim ciele, tylko obrzydzenie. Jak on mógł użyć mojej mamy, żeby dostać się do mnie.
-Cześć – Harry nerwowo się uśmiechnął
Oh, skąd ta nagła zmiana nastroju, skoro jesteś skrępowany w moim towarzystwie, dupku.
-Mhmm – to wszystko co odpowiedziałam na jego 'czułe' „cześć”.
-Hannah. Zaprowadź proszę Harry'ego na górę do mojego pokoju. Twój tata zostawił tam kilka swoich rzeczy. Są zapakowane w kartony
-Dobrze. W tę stronę – nie patrzyłam nawet w stronę chłopaka tylko ruszyłam po schodach w górę. Kiedy doszliśmy do pokoju mojej mamy, zatrzymałam się i odwróciłam w stronę chłopaka.
-Dobra. Wyjaśnij co się naprawdę wydarzyło. Bez żadnych cholernych żartów tym razem – wysyczałam przez zęby
-Co masz na myśli? Byłem tylko samotnym chłopakiem, który szedł w zimnie prawie nagi. Musiałem się z kimś zabrać – powiedział udając niewinnego chłopczyka – Jakaś dziwka ukradła moje auto
Inaczej obraziłam się na te słowa, ale taka prawda. Przyzwyczaiłam się do tego, że jestem nazywana dziwką, ale tylko niektórzy wiedzą, że puszczam się z obcymi kolesiami.
-Zlej mnie za to – prychnęłam pod nosem
Odwróciłam się i weszłam do pokoju mojej mamy. Otworzyłam pierwsze lepsze pudło wyciągając z niego koszulę i dżinsy. Nie obchodziło mnie za bardzo jak one wyglądają i jakiego rozmiaru są.
Podałam rzeczy Harry'emu zamykając pudło.
-Łazienka jest na dole zaraz obok wejścia – rzuciłam – Pośpiesz się i ubierz szybko więc będziesz mógł szybciej wyjść. Chora jestem od tego, że ciągle jesteś obok
-Oh, skarbie. Ja się nigdzie nie wybieram. Twoja mama była na tyle miła, że pozwoliła mi się tu zatrzymać na noc – na jego ustach pojawił się naprawdę wielki uśmieszek.
Przepraszam, co?
-Mamo! - zawołałam, ale właściwie pytając
Odepchnęłam stojącego w drzwiach Harry'ego i zbiegłam na dół, żeby wytłumaczyć coś z mamą. Weszłam do kuchni, ale nigdzie jej nie było. Salon. Nic. Dostrzegłam małą karteczkę powieszoną na drzwiach frontowych.
Hannah, musiałam wyjść. Zaprosiłam Harry'ego na noc. Proszę, znajdź dla niego miejsce w pokoju gościnnym. Będę jutro rano. „

Teraz sprawy zaczęły się układać. Harry musiał wiedzieć, że coś wypadnie coś mojej mamie. Jestem sama w domu. Z Harrym. Z chłopakiem, który jest podejrzewany o gwałt. Wspaniale.

Usłyszałam ciche kroki na górnym piętrze. Nie chciałam przybywać z Harrym. Pomyślałam, że najlepiej się schować. Zgasiłam szybko wszystkie światła i schowałam się za kanapę w salonie. Usłyszałam Harry'ego chodzącego po kuchni.
„Oh, bawimy się w chowanego? Uwielbiam tę grę – wołał dosyć głośno śmiejąc się – Hannah? Gdzie jesteś kochanie?
Nienawidzę tej porąbanej gry w kotka i myszkę, którą Harry tak uwielbia. Poklepałam ręką swoją kieszeń i wyczułam pod nią telefon. Wyciągnęłam go i sunęłam palcem po ekranie orientując się, że fleszem z telefonu zdradzam swoją obecną kryjówkę. Kiedy usłyszałam jak chłopak wraca na górę, powoli wyszłam zza kanapy i udałam się w stronę łazienki. Strąciłam jakieś szkło, które lekko osunęło się ale w porę je złapałam. Zaczęłam panikować, kiedy usłyszałam jak Harry zbiega z powrotem ze schodów. Słyszał mnie. Cholera. Nie przejmowałam się dźwiękiem więc otworzyłam szybko drzwi do łazienki, żeby szybko do niej wejść, ale Harry wyciągnął ramię do moich bioder i podniósł mnie przekładając przez swoje ramię. Moje ciało odwrócone było do góry nogami a ja sama nie wiedziałam co mam teraz zrobić.
-Harry! Cholera, Harry! Puść mnie! - krzyczałam uderzając pięściami o jego plecy jak 3 letnie dziecko. Raniłam siebie bardziej niż jego. Moje dłonie robiły się fioletowe kiedy kontaktowały się z jego ciałem. Jego plecy były twarde, wszędzie tylko te wypakowane mięśnie przez które tylko nie mógł czuć jak bardzo mocno w niego uderzam. Oderwałam wzrok od jego ciała i przeniosłam je na pomieszczenie w którym jesteśmy. Mój pokój. Harry położył mnie na łóżku. Odczołgałam się od niego i usiadłam na łóżku, najdalej od chłopaka.
-Twoja mama kazała mi dopilnować cię, że będziesz w łóżku. Więc śpij – zażądał.
Jaja sobie robi? Będzie rozkazywał MI w MOIM domu?
-Harry, mam 20 lat. Nie martw się o to co robię! - wykrzyczałam i poczułam jak z mojego oka spłynęła łza. Uśmieszek pojawił się na jego twarzy a 2 dołeczki wraz z nim, kiedy odpowiedziałam na jego żądanie. Odwrócił się i wyszedł z pokoju trzaskając drzwiami. Podniosłam się z mojej fatalnej pozycji i podeszłam do drzwi otwierając je i wychodząc.
-Harry! - krzyknęłam
Na twarzy chłopaka pojawiła się złość. Zaczął podchodzić w moją stronę. Wiedziałam, że nie lubi jak mu się sprzeciwiam i nie dostosowuje się do tego co mówi.
-Mówiłem, że masz iść spać – rzucił groźnie
-Chcę pokazać ci, gdzie masz spać. To jest MÓJ dom
Gestem ręki wskazał mi przejście pomiędzy nim i ścianą. Odebrałam gest i zeszłam po schodach na dół, kiedy ten szedł tuż za mną. Nie chciałam, żeby Harry spał ze mną w jednym domu. To zbyt niebezpieczne.
-Tutaj, Harry – otworzyłam drzwi do pomieszczenia
-Tu jest... ciemno
-3 metry dalej jest włącznik światła – podsumowałam – śpij dobrze
Harry wszedł do środka, co dało mi szansę na wycofanie się stąd. Trzasnęłam drzwiami zamykając je na zewnętrzny zamek. Zobaczyłam jak za drewnianą powłoką zaświeciło się światło.
-Hannah! Czemu do cholery jestem w twoim garażu? - krzyknął po drugiej stronie drzwi.
-To miejsce w którym będziesz spał. Baw się dobrze, Harry. Nie uderzaj w drzwi. Są mocne. Złamiesz sobie rękę – zaśmiałam się odchodząc od drzwi.
-Hannah! - krzyknął uderzając w drzwi.

Ignorowałam dźwięk który był powodowany zderzeniem pięści Harry'ego z drzwiami i jego krzykami. Wróciłam na górę i włożyłam na siebie majtki oraz szeroką koszulę. Wzięłam do ręki swój telefon aby napisać krótką wiadomość do Ellie. Dałam jej znać, że jestem w domu i wszystko jest w porządku. Pomyślałam, że dobrym wyjściem będzie nie wspominanie o Harrym. Odłożyłam telefon i czekałam na odpowiedź, ale za nim ją dostałam, zasnęłam.

~~~

Obudziłam się w środku nocy. Popatrzyłam na zegarek. Godzina wskazywała 4:30. Chciałam zejść na dół, żeby zobaczyć co z Harrym. Tylko mieć pewność, że wszystko jest ok, ale bałam się. Nie słyszałam krzyków i pukania więc pomyślałam, że poszedł już spać. W każdym razie i tak musiałam zejść na dół, żeby czegoś się napić.

Schodząc na dół poczułam chłód. Przestraszyłam się kiedy zobaczyłam, że drzwi do garażu są otwarte. Zamarłam w miejscu nie wiedząc co zrobić. Weszłam w końcu do garażu, ale nikogo w nim nie było. Elektryczne drzwi do garażu nie były otwierane, więc on nadal gdzieś tutaj jest. Ale gdzie? Dostrzegłam świecące się światło w łazience za ścianą. Powoli podeszłam do niej i przyłożyłam jedno ucho do drzwi. Wszystko co mogłam usłyszeć to ciężki oddech Harry'ego i głośne pomruki.
-Jestem nikim! Jestem pierdolonym niewypałem. Nigdy nie dostanę tego czego chcę. Nigdy nie będę dla niej ważny! Jestem cholernym kutasem! - Harry krzyczał

Otworzyłam drzwi kiedy moje serce stanęło w miejscu. Przyłożyłam swoje dłonie do ust stojąc w miejscu. Wszędzie była krew. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Harry trzymał w ręce żyletkę i nie patrząc w moją stronę robił na skórze kolejne cięcia. Łzy zaczęły spływać strumieniami z moich oczów.

___________________________________________________________
Pamiętacie 27 tattoos? Jakieś 60, 70, 80, 90 a nawet 100 komentarzy pod postami. 
A tutaj? 20. Wiem, że akcja się dopiero rozkręca, ale naprawdę lubie czytać wasze komentarze. Kiedy piszecie 'pierwsza' czy 'a jednak nie'. To zabawne. Prosze was, komentujcie jak czytacie, to dla mnie ważne, mobilizuje mnie do dalszego tłumaczenia.
prosze was!

110 komentarzy:

  1. Woooow , M E G A :D
    _____________
    czekam na nn :D

    OdpowiedzUsuń
  2. będzie dziś następny? *oczka kota ze Shreka*
    huehue :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochałam 27 tattoos i ten blog też kocham. Czekam na więcej, nie pospieszam :) A zapomniałabym miłych wakacji i spędzenia ich z kuzynką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Poprzedni blog był świetny i ten też tak się zapowiada. ♥ Kochamy Cię <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsza.!!!

    Super.!!

    OdpowiedzUsuń
  6. O boże! KOCHAM TO!
    no po prostu swietne :D miłych wakacji ale ja będe zamulać i czekać na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super!!! Pisz dalej!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczerze to te opowiadanie nie dorówna 27 tattoos ale i tak jest zajebiste, także czekam na następny rozdział :***

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham To ! To jest zajebiste <33 Czekam na kolejny rozdział ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. to jest cudowne nie wiem co mam wg napisac , brak sów

    ale mam taka prosbe ;DD dodaj jak najszybciej kolejny rozdzial bo ja sie juz nie doczekac co sie tam wydarzy

    a moze dodasz dzisiaj drugi prosze bo ja nie wytrzymam ;,(

    OdpowiedzUsuń
  11. piękne <333
    czekam na kolejny rozdział :D wstaw go szybko :******

    OdpowiedzUsuń
  12. Zajebiste! *_* Boski, boski, boski.. *_* Świetnie tłumaczysz! :D Czekam na kolejną część! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem 11 fajnie. -.- Co jak co ale rozdzial zajebisty.

    OdpowiedzUsuń
  14. Boski blog.Kiedy next? Ja nadal mam w głowie 27 tattoos , lecz myślę że to też będzie cudowne <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziewczyno jesteś wspaniała <33 i twój blog też <333 Kocham Cię <333

    OdpowiedzUsuń
  16. Xajebisty *,* Czekam na wiecej ;* /By Sara

    OdpowiedzUsuń
  17. Czy Harry przeżyje ? ;o

    OdpowiedzUsuń
  18. super , super , super, super .... proszę , tłumacz dalej ! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. ....asdfghgfdsdfghgfdcfvbvcxsdrtyhbvcxdsrtyhvcdftyh *-*

    OdpowiedzUsuń
  20. kocham to ! oisz dalej

    OdpowiedzUsuń
  21. swietny rozdzial

    OdpowiedzUsuń
  22. JEZU JEZU JEZU JEZU

    OdpowiedzUsuń
  23. Aaaaaaaaa..... Harry'emu odbiło? Co on wyprawia? Ja zwariuje. Czekam na kolejny rozdział.
    Rozumiem Cię. Tak samo prowadzę bloga i wiem jak denerwuje to, że ktoś napisze, że jest pierwszy nie wiadomo jakie rzeczy.
    Jeśli będziesz chciała zajrzyj do mnie.
    http://all-you-need4.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam tylko nadzieje że Harry nie ciął się za mocno...Możesz mi wytłumaczyć jakim cudem on się wydostał z garażu? Czekam na nexta. Faktycznie rozdziały nie pojawiają si codziennie tylko co dwa dni XDD.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ooo nie spodziewałam się tego ;)
    Nie wytrzymam pisz szybko nexta !
    Nie martw się kom. to dopiero początek opowiadania, później będzie więcej :*****

    OdpowiedzUsuń
  26. Oni muszą być razem *.*
    Cudwony ;)
    Ty jesteś cudowna ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Łiiii kolejny rozdział ! Uwielbiam cię ! Dzięki, że to tłumaczysz ! XD

    OdpowiedzUsuń
  28. Jej rozdział świetny :* W życiu nie spodziewałabym sie takiego zakończenia :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam jedną uwagę. Wyłącz sprawdznie "czy jesteś robotem" bo nie chce mi się wpisywać tego...

    OdpowiedzUsuń
  30. Kurwa to jest świetne!
    Kocham cię kochaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaam! :*********
    jesteś najlepszą tłumaczką jaką znam!

    OdpowiedzUsuń
  31. skończyło sie w takim momencie ughh.
    czekam na nastepny! :)

    OdpowiedzUsuń
  32. WOW ! Czekam na next (:

    OdpowiedzUsuń
  33. WOW ! Czekam na next (:

    OdpowiedzUsuń
  34. Uhu... Lubie jak bohaterowie opowiadań mają problemy! Dziękuję, że tłumaczysz :) Lubię w ogóle twój styl tłumaczenia jeśli tak można to nazwać. Czekam na następny z niecierpliwością.

    OdpowiedzUsuń
  35. Wow Harry masochista i gwałciciel... ciekawa perspektywa, nie mogę się doczekać następnego.Kiedy przeczytałam pierwszy rozdział myślałam że to będzie kicha ale potem przeczytałam następne i się zakochałam w tym opowiadaniu <3

    OdpowiedzUsuń
  36. Pokazałam tego bloga koleżance a ona "o kur*a to jest boooooskie!Gdzie ty to znalazłaś"A co do komentarzy to nie bój się, za tydz. będzie jak na 27tattoos.
    KOCHAM :*

    OdpowiedzUsuń
  37. suuuper ♥ świetnie tłumaczysz kochana ;**

    OdpowiedzUsuń
  38. 39 :D na poczatkudziwne jak 27 tattoos ale bedzie swietnee <33

    OdpowiedzUsuń
  39. nie mogę się doczekać nexta , naprawdę cudownie tłumaczysz chyba jeszcze nie spotkałam osoby która tak dobrze by tłumaczyła swoimi słowami , naprawdę ♥ /smiley ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. świetne :D kiedy next ??

    OdpowiedzUsuń
  41. Super ;DD Akcja się fajnie zaczyna rozkręcać ;DD Czekam na kolejny ;DD

    OdpowiedzUsuń
  42. to jest wspaniałe błgam postaraj sie dodać jutro następny ja dłużej nie wytrzymam prosze!!:D

    OdpowiedzUsuń
  43. OMG CO TEN HARRY WYPRAWIA ??!!!
    Jesteś najlepszą tłumaczką na świecie <333
    Podziwiam cię ;)
    Tylko proszę..... pisz szybko, bo zwariuję ! Kochamy cię ;***

    PODPIS : TYLKO TWOJA

    OdpowiedzUsuń
  44. Jest boskie. Tłumacz dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Boże święty już nie moge z tego napięcia wytrzymać! Ale na sierio to jest boskie i jeszcze takie dramatyczne zakończenie <3

    OdpowiedzUsuń
  46. To jest świetne *-* proszę dalej :D ja już się nie mogę doczekać kolejnej części :D <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  47. Podoba mi się coraz bardziej.! Tylko Harry to taka ciota :D hahah, odbija mi. Sobie radzic w życiu nie umie xd Uwiebiam cię za to, że tłumaczysz <3

    OdpowiedzUsuń
  48. W S P A N I A Ł E
    dzięki za to, że tłumaczysz <333

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie przypominaj mi o tattoos, bo się rozpłaczę ...
    A co do tego to ŚWIETNE !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  50. Ten rozdział BOSKI. Ale szkoda że nie dodajesz szybciej :'(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to wchodze codziennie i tylko mrucze pod nosem jak nie ma. Za to jak juz jest to za nim przeczytam skacze z radosci.

      Usuń
  51. SUPERR !!!!!!!!!
    Moze ktos podać link do "After" ? bd wdzięczna xDD

    OdpowiedzUsuń
  52. Kocham, proszę dalej *.*

    OdpowiedzUsuń
  53. JEJCIU DOBRE *_* WIEM, ŻE PROSZĘ O WIELE, ALE JUTRO WYJEŻDŻAM NA 3 TYGODNIE... MOGŁABYŚ PRZETŁUMACZYĆ JUTRO? PROSZĘ :) JEŚLI NIE TO ZROZUMIE I NIE BĘDĘ MIEĆ DO CIEBIE O TO PRETENSJI ;]]

    OdpowiedzUsuń
  54. Mega *_* dziękuję <3

    PS Jest tutaj więcej chłopaków ? :D

    OdpowiedzUsuń
  55. nie mogę się doczekać co będzie dalej, to jest świetne! ty zresztą też jesteś świetna :D Uwielbiam cię, że znów opowiadanie nam tłumaczysz :3

    OdpowiedzUsuń
  56. A już myślałam, że to będzie coś tandetnego, czytałam to z takim lekkim znudzeniem, ale na końcówce to mi morda opadła ze zdziwienia. XD Już kocham to.

    OdpowiedzUsuń
  57. Rozdział jest niesamowity.
    Niestety mogę tylko tyle napisać ponieważ jest godzina 02:10 i jestem bardzo zmęczona.
    Życzę weny w tłumaczeniu i mam nadzieję, że rozdział pojawi się niedługo.
    @RealAlcia
    P.S. 27 tattoos nie czytałam od początku, ale w Change jestem z tobą od samego początku i zostanę do końca :)
    Dobranoc ^^

    OdpowiedzUsuń
  58. Wow. Świetny rozdział !!! Czekam na następny z niecierpliwością. Czytam od początku i zostaje do końca :D Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  59. Rozdział czwarty z tego opowiadania jest NARAZIE najlepszy. Mam nadzieje że Harremu się nic nie stanie.

    OdpowiedzUsuń
  60. Kocham to !!! :-*

    OdpowiedzUsuń
  61. kocham twój blog jest zajebisty prosze pisz dalej !!!!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  62. Mega, mega, mega.!!
    Kocham to. 😍♥♥♥♥♥
    Czekam na następny rozdział 😉/ Psonek

    OdpowiedzUsuń
  63. DALEJ !!
    Ten blog jest świetny proszę dalej !! <3

    OdpowiedzUsuń
  64. 69 kom- Harry czuwa!!!!!!!!! Świetny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  65. ja już nie ogarniam stosunków Harry'ego do Hanny. Rozdział jak zawsze świetny <3

    OdpowiedzUsuń
  66. Nie no, ostatnia scena to mega zaskoczenie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  67. Musisz dać nexta, bo nie wytrzymam.

    OdpowiedzUsuń
  68. Supeeeer ! *.*
    Czekam na next <3.

    OdpowiedzUsuń
  69. Booooooże to jest tak genialne ,że nie mogę żyć bez tego opowiadania .!
    pisz dalej :* powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  70. Świetne tak jak 27 Tattoos ! Tłumacz prosze ! *.*

    OdpowiedzUsuń
  71. Superrrrr *w* Dalejjjj : ***

    OdpowiedzUsuń
  72. Jeej to jest zajebiste !! :D Czekam na NEXT'a !! :*

    OdpowiedzUsuń
  73. czekam na następnego :D <33333333 dalejjjj <3

    OdpowiedzUsuń
  74. jeju <3 to jest piękne :* super tłumaczysz i nie moge się doczekać następnej części :***

    OdpowiedzUsuń
  75. Kurwa co ??!! Harry się pociął ??!!!
    Kocham ten blog *.*
    Zajebiście tlumaczysz !
    Ps chyba nas zmotywowałaś do pisania komentarzy hihihi ;) : DD

    OdpowiedzUsuń
  76. Suuuper :D nie mogę się doczekać następnego rozdziału
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  77. Jejjjjj ^^ czytałam 27 tattoos i było świetne to też ale już nie do końca.
    Tak się wciągnęłam w 27 tattoos, że jak Harry umarł to przez 2 dni miałam podpuchnięte oczy xD .
    Ps. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału ^^ Super ^^

    OdpowiedzUsuń
  78. błagam jak byś mogła to dodawaj codziennie rozdziały do 23 bo czytałam że przyjedzie do cb twoja kuzynka więc rozumiem że chcesz z nią spędzić troche czasu wię jak byś mogła to dodawaj codziennie chociaż do 23 :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  79. daj jeszcze dziś next plissss:P

    OdpowiedzUsuń
  80. prooooszę daj dzisiaj nie mogę się doczekać :'(((

    OdpowiedzUsuń
  81. OO oo on ją naprawdę lubi !
    Sweet rozdział ;*

    OdpowiedzUsuń
  82. daj dziś next plis

    OdpowiedzUsuń
  83. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  84. super z niecierpliwością czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  85. czy mogłabyś mi odpowiedzieć kiedy następny rozdział? czy będzie jeszcze dzisiaj? proszę odpowiedz :') /smiley ;)

    OdpowiedzUsuń
  86. WTF Harry się pociął : O Lol bije się o niego i Hannah : O Czekam na nn : ) Miłych wakacji <3

    OdpowiedzUsuń
  87. świetny <3 next pliss

    OdpowiedzUsuń
  88. omg...nie spodziewałabym się takiego obrotu spraw :O szoook. ja jego, mam nadzieje, że Hannah mu pomoże..nie mogę się doczekać następnego <3 jesteś kochana i wspaniała! Udanych wakacji :) :*

    OdpowiedzUsuń
  89. 96 komentarz (chyba xd) <3 A na odwrót... Hazza czuwa! Świetnie tłumaczysz, czekam na kolejny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  90. Jejcu ;D to jest świetne .! Wow dzięki ze to tlumaczysz ;)

    OdpowiedzUsuń
  91. Jejcu ;D to jest świetne .! Wow dzięki ze to tlumaczysz ;)

    OdpowiedzUsuń
  92. superowe !!! ale prosze daj dziś next:D

    OdpowiedzUsuń
  93. Kicia nie mogę się doczekać dalej .!
    Uwielbiam cię i to jak tłumaczysz <3

    OdpowiedzUsuń
  94. Rozdział jest zajebisty <3 Też lubie czytać komentarze pod twoimi opowiadaniami xD

    OdpowiedzUsuń
  95. Naprawdę zajebiste imaginy a to 27 tattoos też

    OdpowiedzUsuń
  96. Jesteś niesamowita w tym co robisz! Proszę Cię, tłumacz dalej, bo wszystkie Twoje opowiadania są takie wciągające. Kochamy cię za to xx

    OdpowiedzUsuń
  97. daj dziś next plisss!!:DDD

    OdpowiedzUsuń
  98. Zarąbiste *.* Kiedy next ?

    OdpowiedzUsuń
  99. dasz diziś next prosze

    OdpowiedzUsuń
  100. kocham to nienawidze czekac na kolejny rozdział ^^ :*

    OdpowiedzUsuń